Ferie w tak późnym terminie to zły pomysł. I belferstwo i dzieciaki są wyraźnie znużone. Sporo choruje, do czego z pewnością przyczynia się dość nienormalna aura "zimowa".
Siedzę i wymyślam na jutro ćwiczenia, bo Arbeit muss sein bis zum Ende, как говорят Французы. Przyciężkawo mi to idzie. Starość nie sprzyja kreatywności.
Na stronie www.wysotsky.com znalazłem inne niż znane z wykonania Gustawa Lutkiewicza tłumaczenia "Piosenki o nieboszczyku" Władimira Wysockiego. Bardzo przypadło mi do gustu tłumaczenie Michała B. Jagiełły, które w dodatku jest tam do posłuchania w ładnej aranżacji (pań).
Należy pielęgnować w sobie wewnętrzne dziecko, to i na starość nie będzie problemu z kreatywnością :)
OdpowiedzUsuńTo być może. :-)
Usuńkreatywność zabija Ci raczej wypalenie zawodowe bo u mnie w tym temacie nic się nie dzieje. A to powiedzenie, że niby Francuzi mawiają ??? to nie wiedziałam :D
OdpowiedzUsuńNic się u Ciebie nie dzieje, bo smarkula jesteś, więc starych ludzi nie pouczaj, bo oni - jak sama nazwa wskazuje - wiedzą lepiej. :-P
UsuńA wypalenie to swoją drogą.
nie sądzę by coś uległo zmianie przez te parę lat które nas dzieli :P
Usuń