Samotny w mej małej celi,

samotny jak ona sama,

samotny idę do świata,

samotny stamtąd powrócę.

czwartek, 13 stycznia 2022

1211.Wanienka

Klasyfikacja śródroczna za mną. Zrobiłem chyba życiówkę w sumie i w pojedynczej klasie. Postawionych jedynek znaczy. Mam niezachwiane poczucie, że wszystkie zasłużone. Przykre i dołujące. 

Do tego głęboki absmak z rady. Jak się agresywnego, przemocowego chama przez długie lata hoduje w poczuciu bycia wyjątkowym i niezastąpionym, to nie należałoby się dziwić, że zachowuje się stosownie i jakby splunął ludziom w twarz. Zamiast ostracyzmu durnie go milusio i przyjaźnie traktowali, a teraz dokonują "odkrycia". Zawsze taki był!

Rodzice generalnie kulturalni i rzeczowi, z jednym wyjątkiem. Papcio praktycznie niepoczytalny, ewidentnie nie radzący sobie z traumą życiową i nową dlań rolą "rodzica w szkole". Miałem wrażenie z całej rozmowy, jakby ustawił między nami wanienkę z gównem i ustawicznie gmerał w nim patykiem. Okropność.


8 komentarzy:

  1. Aha. Po samym tytule pierwsze skojarzenie: wanienka - trumienka. A tu w zakończeniu fekalia.
    Ty to jednak nadal potrafisz zaskoczyć czytelnika :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba najwyższa pochwała; a nie że tylko o tym samym - ponurym - piszę. ;-)

      Usuń
  2. Spodziewałem się innego wpisu. Czytając "Wanienka" myślałem, że zrobiłeś sobie relaksująca kąpiel :D
    Za moich czasów w szkole było trochę inaczej. To były już te granice gdzie uczniowie robii co chcieli a rodzice nie reagowali, ale az tak źle nie było jak jest teraz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie gorzej, przynajmniej przez jakiś - nie przewidywalnie długi - czas.

      Usuń
  3. Oj, to faktycznie okropność. Zrób dwa kroki w tył!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ćwierć kroku za mną była już ściana. Poza tym, przecież sam wiesz jak jest w takiej sytuacji z klientem -musiałbyś go w pół zdania wyrzucić, żeby się od odpychającej sytuacji uwolnić, a to niemożliwe w naszej sytuacji.

      Usuń
    2. :((( Tak, dopiero teraz zrozumiałem dokładniej co chciałeś przekazać. Współczuję, czasem mam to samo - na szczęście ostatnio dość rzadko. Pozdrówy z wietrznej krainy!

      Usuń
  4. Ooo, coś się ruszyło po 2,5 m-cach. Ty tu o jakiejś wanience, a tu "lex czarnek" wchodzi. I co Ty na to? Jakiś osobny pościk?
    A co do tylu jedynek, to kiedyś było, że jak nauczyciel wystawił tak dużo, tzn. nie nauczył ich.

    OdpowiedzUsuń