Coroczne posuwanie w diskotubce, Poprzednie znosiłem jakoś dużo lepiej. Chyba tzw. całokształt kształtuje to teraźniejsze odczucie. Info o rezultatach będzie wyjątkowo późno, akurat w środku przygotowań do nowego roku szkolnego. Cóż za wyborny wybór momentu.
Nie jestem pewien czy lektura filmowa ostatnich dwóch tygodni była w tych okolicznościach rozsądnie dobrana. "Good doctor" z Freddiem Highmorem. Koncepcja lekarza z autyzmem jakoś wydaje mi się naciągana. Przypomniał mi się od razu "Doogie Howser - lekarz medycyny" - brama do popularności Neila Patricka Harrisa. Nie umiem wystarczająco niedwuznacznie zdefiniować swych odczuć na temat takich filmów, ale coś mi w tak fundamentowanych fabułach przeszkadza.
No i właściwie to urlop w tym roku trwał mi niecały tydzień. Urlop rozumiany nie jako (tylko) czas, kiedy się nie pracuje, ale jako czas, kiedy choć trochę człowiek uwolni się od stresów i ze zdumieniem odkrywa, że nic go nie boli i może normalnie oddychać i zrobić coś, co mu kiedyś sprawiało przyjemność. Za krótko niestety to było, żeby skończyć Pantherę.
A co to za dziwna notka, która nie ma ani jednego komentarza. Wszak do niedorzeczne.
OdpowiedzUsuńGrupki pałętającej się młodzieży po mieście, tylko czekają, by znów wprowadzić Cię w stan właściwy przez większość roku.
Niestety. :-(
Usuńzdecydowanie slogan Witaj Szkoło ! Ciebie co roku nie cieszy :/
OdpowiedzUsuńNo, od jakiegoś czasu czemuś - nie. Ale to nie samej szkoły wina. :-(
Usuńa co tu było takie straszne że aż usunąłeś wpis ?
UsuńDlaczego straszność ma być głównym czynnikiem decydującym w zarządzaniu notatkami?
Usuńzarządziłeś usunięcie więc coś Cię przeraziło zapewne fakt co oni powiedzą/napiszą/pomyślą
UsuńStraszność, przerażenie... Bierzesz pod uwagę mniej dramatyczne motywy? :-D
Usuńw Twoim przypadku nie :D wszak dosyć tu masz strasznie :D straszna szkoła, młodzież straszna i praca straszna to jak ma mniej być dramatycznie
UsuńNie wiem skąd Ci przyszło do głowy, że tu jest strasznie. Tu jest normalnie. ;-P
Usuń