Wszystkim wierzącym i niewierzącym ludziom dobrej woli
miłego wiosennego odpoczynku!
A poniżej zgrabne powiązanie ilustracji mej kondycji z kalendarzem, czyli wspaniały przejmujący Hymn Wielkanocny z "Cavallerii rusticany" Pietra Mascagniego
A tu jeszcze w filmowej imaginacji Franca Zefirellego z 1982.
Cavalleria rusticana Mascagniego to muzyka magiczna, przepiękna. Spokojnych Świąt A.
OdpowiedzUsuńA Bóg zapłać! Nawzajem!
UsuńChoć dzisiejszy rodzinny śniadanioobiad odchorowałem. :-(
https://www.youtube.com/watch?v=-0EubN7uej0
UsuńTo z Callas, w wyrazie, moim zdaniem, najdoskonalsze:)
Świętuj
Wysłuchałem dla pewności jeszcze raz. Mi się to wykonanie nie podoba - brakuje mu nieco dynamiki i głos Calllas nie brzmi tu dla mnie ładnie, szczególnie w wysokich dźwiękach.
UsuńCallas miała dość specyficzny, ostry głos, co nie każdemu sie podoba. Pozwole sobie jednak nie zgodzić się z Tobą A., bo uważam, że Callasce nie brakowało dynamiki - właśnie na koniec sceny, wchodząc w wysokie dźwięki jest doskonale słyszalna, w przeciwieństwie do Tebaldi, która trochę się na tle chóru gubi. Te wysokie dźwięki są dość ostre, tak, bo taki miała głos, ale emitowała je doskonale. Callas to moja ulubiona śpiewaczka. A druga to Te Kanawa:)
UsuńOżyliśmy, czy prawie, bo wpis jakbyś ledwo znajdował klawisze pod palcami. No to standardowe - spokojnych.
OdpowiedzUsuńNiestety, jeszcze nie umarliśmy, więc i podejrzenie ożycia bezprzedmiotowe. A wpis proporcjonalny do nastroju.
UsuńWiesz A. rozśmiałem się perliście po przeczytaniu powyższych słów:)))
UsuńDziękuję i wzajemnie życzę wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne, ale ja w ramach pieśni wielkopostnych włączyłem Iron Maiden. Oby jak najmniej boleśnie przez owe święta przejść.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego i proszę pisz trochę więcej ;)
OdpowiedzUsuńWzajemnie! Lecz obawiam się, że ze spełnieniem Twojej prośby będą trudności.
Usuń