Dziwna sprawa. Właśnie skończyły się Targi Książki Historycznej. Pierwsze od kiedy się odbywają, z których wróciłem z pustymi rękami. Do tej pory leciałem na nie już pierwszego dnia (w czwartek), a potem bywało, że zaglądałem nawet w dwa kolejne dni. Wracałem przejęty i zadowolony, objuczony nabytymi książkami na które środki rezerwowałem z dużym wyprzedzeniem. Piętrzyły się na honorowym miejscu ciesząc oko i obiecując długą przyjemność z lektury.
A w tym roku było inaczej - poszedłem dopiero w sobotę, przeszedłem się po sali raz i wyszedłem. Miałem pieniądze, nawet może by jakieś tytuły mnie zainteresowały, ale miałem jakieś takie smutne poczucie, że to nie ma większego sensu - wydam pieniądze na coś, czego przeczytanie nic nie zmieni. Nie potrafiłem wykrzesać z siebie motywacji do zakupu którejkolwiek, nawet niewielkich broszurek po 20 zł.
"Czy zdanie okrągłe wypowiesz, czy księgę mądrą napiszesz, będziesz zawsze mieć w głowie tę samą pustkę i ciszę."
Czytam książki od przedszkola, są nieodłączną częścią mojego życia, a jednak wiem przecież że nie zastąpią tego, czego w głębi duszy brak. Nie zapełnią pustki życia, której ja wypełnić nie umiałem. Gorzkie odkrycie pewnego doktora...
hmm, no właśnie, też straciłem motywację do wszystkiego, bo zastanawiam się co mi da przeczytanie kolejnej książki, obejrzenie kolejnego serialu, zakupienie kolejnej rzeczy i zrobienie innych rzeczy, skoro ciągle brak mi czegoś innego... cieszę się jeszcze jedynie, że do pracy zmuszam się chodzić, choć i do tego motywacja już ulotniła się...
OdpowiedzUsuńMotywacją do chodzenia do pracy są rachunki do popłacenia. :-)
UsuńJakże destrukcyjna bywa samotność. Przykre to gdy nasze życie nie dostrzega radości, lecz smutek, który nas ogarnia (w tym po stracie).
OdpowiedzUsuńŻyczę Tobie jak również @sansenoi'owi by to się zmieniło - by pustka wypełniła się miłością!!!
Dziękuję za miłe życzenia!
UsuńLecz wiemy przecież doskonale, że w tym wieku i stanie mnie się nie spełnią.
Ja nie wiem, a Ty skąd to wiesz? Masz jakieś informacje od Tego na górze?
UsuńOwszem, przekazane w formie rozumu i doświadczenia. Nic już nie będzie.
UsuńOj tam rozum może się mylić, a i doświadczenie może być niewystarczające :P Nie skreślaj się!
UsuńJa się motywacji do czytania nie pozbyłem, tylko czasem brak wolnej chwili. Ale przynajmniej jedną książkę tygodniowo muszę skonsumować.
OdpowiedzUsuńTo dobrze, nich Ci nie mija.
Usuń[Ja dalej czytam, tylko pęd do kupowania nowych książek mi klapnął.]